O skropleniu...
Badania nad skropleniem składników powietrza były już wcześniej prowadzone przez innych uczonych. Dopiero doświadczenia Wróblewskiego i Olszewskiego, które doprowadziły do wydzielenia menisku cieczy zostały uznane za datę skroplenia tych gazów. Francuska prasa próbowała kwestionować sukces polskich uczonych, zarzucając Wróblewskiemu i Olszewskiemu plagiat naukowy. Świadczy o tym artykuł sekretarza Francuskiej Akademii Nauk, Julesa Jamina Comment l’air a été liquuefié (Jak skroplono powietrze), w którym autor usiłuje umniejszyć zasługi polskich badaczy, a osiągnięcia przypisać francuskiej nauce.
J. Jules, Comment l’air a été liquéfié, Revue des Deux Mondes, 1 września 1884, s. 83-102.
źródło:
Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa
W odpowiedzi Wróblewski opublikował broszurę Comment l’air a été liquuefié, w której wyjaśnił, że użyta przez nich aparatura została zmieniona w istotnych szczegółach, w porównaniu do przyrządów Cailletet’a, inna była też metoda wstępnego oziębiania gazu. Spór uczonych rozwiązano, przyznając L.Cailletetowi i R. Pictetowi priorytet w skropleniu tlenu i azotu w stanie dynamicznym, natomiast Wróblewskiemu i Olszewskiemu – w stanie statycznym.
Z. Wróblewski, Comment l’air a été liquefié : reponse a l’article de M. J. Jamin, Librairie du Luxemburg, Paryż 1885.
źródło:
Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa
O sporze tym napisał również Bronisław Rejchman w artykule Cailletet contra Wróblewski.
B. Rejchman, Cailletet contra Wróblewski (Ateneum, R. 10, T. 2 (1885), z. 6, s. 540).
źródło:
e-Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego